Dystans45.86 km Teren41.00 km Czas04:52 Podjazdy1600 m
Temp.6.0 °C SprzętCube
MTBCH etap IV
Poranek mglisty, deszczowy, zimny i jeszcze jakiś żartowniś rowery nam do koszy powkładał :)
Najkrótszy i chyba najbardziej soczysty etap. 45 kilometrów prawie nieustannie w górę, w deszczu od samego początku, momentami z takimi ściankami, że trzeba było się po drzewach wciągać. Na przemian kamienie, szutry, single i błoto z trzema ciekawymi przerywnikami:
- akwedukt i ścianka za nim, którą podobno ktoś zjechał do końca
- objazd twierdzy Srebrna Góra ścieżką na jedno koło pod murami, czasem z przepaściami po obu stronach, które skutecznie podnosiły ciśnienie i przywracały temperaturę ciała
- podjazd rzeką za drugim bufetem, która kilka godzin wcześniej miała szansę być szlakiem pieszym
Etap nie byłby etapem, gdyby nie bardzo solidny łomot w dół przed metą, którą w tym roku udało się zaliczyć na kołach.
Co tu dużo mówić, etap kwintesencja mtb. Właśnie dla takich tras człowiek z drugiego końca Polski przyjeżdża.
Najkrótszy i chyba najbardziej soczysty etap. 45 kilometrów prawie nieustannie w górę, w deszczu od samego początku, momentami z takimi ściankami, że trzeba było się po drzewach wciągać. Na przemian kamienie, szutry, single i błoto z trzema ciekawymi przerywnikami:
- akwedukt i ścianka za nim, którą podobno ktoś zjechał do końca
- objazd twierdzy Srebrna Góra ścieżką na jedno koło pod murami, czasem z przepaściami po obu stronach, które skutecznie podnosiły ciśnienie i przywracały temperaturę ciała
- podjazd rzeką za drugim bufetem, która kilka godzin wcześniej miała szansę być szlakiem pieszym
Etap nie byłby etapem, gdyby nie bardzo solidny łomot w dół przed metą, którą w tym roku udało się zaliczyć na kołach.
Co tu dużo mówić, etap kwintesencja mtb. Właśnie dla takich tras człowiek z drugiego końca Polski przyjeżdża.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.