Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2016
Dystans całkowity: | 124.34 km (w terenie 22.40 km; 18.02%) |
Czas w ruchu: | 06:43 |
Średnia prędkość: | 18.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.70 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 24.87 km i 1h 20m |
Więcej statystyk |
Dystans21.70 km Czas00:57
SprzętUnibike
Dystans42.43 km Teren21.90 km Czas02:43
sobotni wypad w lasy
Spontaniczny wypad lasami do Kolbud. Z wiaduktu nad obwodnicą wjeżdżamy na pętlę otomińską, przygotowaną przed nadleśnictwo. Trasa z małym interwałem, wąska, z długimi zakrętami, idealna do dokręcenia góralem. Przy jeziorze przechodzi w wąski singiel na skarpie.
Po drodze odwiedzamy grodzisko Otomin, świetne miejsce na weekendowy wypad pod namioty. W rejonach dalekiego podgrodzia stoi sobie kamień z wyrytą na nim twarzą. Co przedstawia, skąd się wziął i ile ma lat, nie wiem. Internet w tych sprawach milczy.
Dalej szlak zółty, wijący się po brzegach Raduni. Super singielek do ciasnych zakrętów na duzej kadencji. Niestety końcówkę rozorali quadowcy i przy gorszej pogodzie robi się bagno.
Po drodze odwiedzamy grodzisko Otomin, świetne miejsce na weekendowy wypad pod namioty. W rejonach dalekiego podgrodzia stoi sobie kamień z wyrytą na nim twarzą. Co przedstawia, skąd się wziął i ile ma lat, nie wiem. Internet w tych sprawach milczy.
Dalej szlak zółty, wijący się po brzegach Raduni. Super singielek do ciasnych zakrętów na duzej kadencji. Niestety końcówkę rozorali quadowcy i przy gorszej pogodzie robi się bagno.