Dystans52.43 km Teren5.00 km Czas02:41
Temp.1.0 °C SprzętUnibike
wieża Drużno
Kategoria wycieczki
Sobotni wypad nad Drużno. Po drodze nie brakowało typowych dla Żuław ceglanych kościółków czy domów podcieniowych. Większość jeszcze stoi, chociaż wiek widać dosyć mocno.



Niestety sama wieża miała mniej szczęścia. 3 lata temu kilku chłopaków postanowiło ją dla zabawy podpalić. Na szczęście większość konstrukcji pozostała nietknięta, ale wchodzenie na górny taras jest igraniem z losem. Mimo wszystko miejsce warte odwiedzenia, głównie ze względu na bardzo klimatyczne dojście do wiezy groblą na bagnach.

Dystans18.12 km Teren0.50 km Czas01:01 Podjazdy 61 m
Temp.-1.0 °C SprzętUnibike
biblioteka
Kategoria różne codzienne
mały objazd miasta w poszukiwaniu lektur
Dystans13.95 km Teren0.50 km Czas00:54
Temp.-1.0 °C SprzętUnibike
Dystans9.65 km Czas00:38
Temp.2.0 °C
przywiezienie rowerów
Kategoria różne codzienne
Imbus 5mm i Winora jeździ, więc rowery wróciły do domu.
Dystans9.70 km Czas00:31
Temp.1.0 °C SprzętUnibike
do kina
Kategoria różne codzienne
Miał być większy wypad, ale w Winorze przerzutkę przekręciło i rowery trzeba było odstawić i wracać taksą.
Dystans14.27 km Teren0.50 km Czas00:50 Podjazdy 60 m
Temp.2.0 °C SprzętUnibike
do empika
Kategoria różne codzienne
Nabijanie kilometrów po mieście do księgarni. Widać, że przy odrobinie chęci, można trasę dwukrotnie wydłużyć i jeszcze podjazd w korbach zaliczyć.
Dystans7.50 km Czas00:31
SprzętUnibike
start po mieście
Kategoria różne codzienne
Zeszły rok miał się zamknąć "3" z przodu, ale plany trochę spaliły na panewce. Tak samo mocny start w 2017. Cieszy więc pierwsze wyjście w nowym roku. Co prawda niezbyt daleko, ale przy obecnym standardzie odśnieżania w Gdańsku, można wyjazd uznać za terenowy.
Dystans53.10 km Teren28.30 km Czas04:03 Podjazdy662 m
SprzętCube
Szlak Wejherowski
Kategoria wycieczki
Zimowy ambitny wypad szlakami TPK. Start rano SKMką do Wejherowa, gdzie ruszamy najpierw na szlak czerwony, zwany Szlakiem Wejherowski, później żółty, zwany Wzgórzami Trójmiasta. Początek zapowiada się obiecująco, twardo z cienką warstwą zmrożonego śniegu. Niestety, po wjeździe głębiej w las zaczynamy walczyć z topniejącym, nawianym na drogę śniegiem. W najlepszym wypadku, w gorszym, z błotnistymi koleinami i kałużami pozostałymi po przejażdżkach leśników.



Średnia prędkość spada nam do 7-8km/h, zaczyna mocno pizgać po nogach. Jednak SPDy swoje robią. Na szczęście udaje się przebić do cywilizacji i wracamy na szybszy szuter. Tak na 500m. Po czym znów wracamy do przebijania się przez śniegi.



Stajemy nad jeziorkiem, żeby rozpalić ognisko i przygotować sobie coś na ciepło. Chrustu znieśliśmy jak na pół dzika, zapowiada się obiecująco. Niestety zbytni pośpiech kończy się kupka żaru i zimną kiełbasą. 



Po godzinnym postoju przemarznięci i trochę juz zmęczeni ruszamy dalej, ale ekipa opada z sił. Wchodzą skurcze i odcięcia. Dojeżdżamy do szosy, gdy zapada zmrok. Podejmujemy męską decyzję o taktycznym odwrocie i znikamy w kierunku Gdyni. W SKMce powraca krążenie w nogach, wychodzi za to blokada Reby. Zimno coś jej nie służy i chyba tłumik zablokowało. Dzień pełen atrakcji.
Dystans42.43 km Teren21.90 km Czas02:43
Temp.0.0 °C SprzętUnibike Uczestnicy
sobotni wypad w lasy
Kategoria wycieczki
Spontaniczny wypad lasami do Kolbud. Z wiaduktu nad obwodnicą wjeżdżamy na pętlę otomińską, przygotowaną przed nadleśnictwo. Trasa z małym interwałem, wąska, z długimi zakrętami, idealna do dokręcenia góralem. Przy jeziorze przechodzi w wąski singiel na skarpie.




Po drodze odwiedzamy grodzisko Otomin, świetne miejsce na weekendowy wypad pod namioty. W rejonach dalekiego podgrodzia stoi sobie kamień z wyrytą na nim twarzą. Co przedstawia, skąd się wziął i ile ma lat, nie wiem. Internet w tych sprawach milczy.



Dalej szlak zółty, wijący się po brzegach Raduni. Super singielek do ciasnych zakrętów na duzej kadencji. Niestety końcówkę rozorali quadowcy i przy gorszej pogodzie robi się bagno.
Dystans8.36 km Czas00:31
Temp.3.0 °C SprzętUnibike
na maisto
Kategoria różne codzienne