Dystans3.85 km Czas00:15
SprzętEnik
do pracy rowerem
Kategoria różne codzienne
w koncu coś pokręconego po mieście
Dystans28.06 km Czas01:44
SprzętEnik
Przejazd Wielki uroczysty i po mieście
Kategoria różne codzienne
No i w końcu stało się tak, że mieszczucha odkopałem z piwnicy i wyjechałem na miasto, gonić Wielki Przejazd Rowerowy. Emocji miara, pierwsze kilometry, jakbym się od nowa jeździć uczył.
Z Enika dalej jest niezły miejski popierdalacz, dwa ruchy korbą i 30 na budziku.
Dystans24.76 km Czas01:18
SprzętUnibike
po mieście
Kategoria różne codzienne
mina chłopaka na ebike'u, któremu siedziałem na kole na podjeździe - bezcenna ;)
Dystans58.25 km Teren46.80 km Czas03:44
Temp.18.0 °C SprzętUnibike
Wiosenny Tułacz
Kategoria mtbo
Dystans13.33 km Teren0.30 km Czas01:01
SprzętUnibike
Danzig
Kategoria różne codzienne
Szybki wypad na Dolne Miasto. Widok opuszczonych budynków we mgle - bezcenny.

Dystans28.10 km Teren11.60 km Czas01:44 Podjazdy330 m
Temp.2.0 °C SprzętUnibike
morsowanie
Kategoria wycieczki
Cotygodniowy wypad na morsowanie, tym razem udało się rowerem. Udało też się znaleźć trochę lodu, który trzeba było skuć za pomocą znalezionego na brzegu osprzętu. Udało się też zrobić ognisko i nawet przy nim posiedzieć. Zasadniczo udany dzień.

Dystans32.95 km Czas01:41 Podjazdy 64 m
Temp.4.0 °C SprzętUnibike
na piłeczkę
Kategoria różne codzienne
Rano siła, średnia pod 25, nie najgorszy czas przejazdu. Za to powrót masakra, nie dość że wypompowany, to jeszcze pod wiatr. Dojechałem na oparach. 
Dystans29.98 km Czas01:28 Podjazdy 51 m
Temp.-6.0 °C SprzętUnibike
na piłeczkę
Kategoria różne codzienne
Dystans15.25 km Czas01:02 Podjazdy 53 m
Temp.-5.0 °C SprzętUnibike
po mieście
Kategoria różne codzienne
do centrum z powolnym zwiedzaniem ścieżek w poszukiwaniu ulocka. niestety, bez skutku.
Dystans29.61 km Czas02:01 Podjazdy 54 m
Temp.-8.0 °C SprzętUnibike
po mieście po poszukiwaniu ulocka
Kategoria różne codzienne
Podjechałem do Wrzeszcza tylko po to, żeby zauważyć, że zgubiłem po drodze ulocka. Wróciłem więc pod dom i znowu do Wrzeszcza dla pewności. Ulocka nie znalazłem, ale nogi mi zamarzły. Ot i koniec wycieczki