Dystans124.20 km Teren94.70 km Czas07:46 Podjazdy1308 m
SprzętCube
Pazur Gryfa
Kategoria mtbo
Szczęśliwy numer startowy 13 mówili. No to szczęściem zawiało po całości... Od przekuwania łańcucha, przez odpadającą korbę, po walniety licznik i zgubiona kartę startową. 

Ostatecznie zmrok i temperatura zmusiły do odpuszczneia ostatnich dwóch punktow, jednego przy 150, może 200 pozostających metrach. I bez tego dojechałem solidny przechłodzony i wymęczony. Poszukiwania karty dodały dobre pół godziny i 12km do wyniku, brak licznika i niedokładne namierzanie kolejna godzinę i kilka km w terenie. O dziwo przy całej tej radnosnej orientacji nie skończyłem ostatni, choć impreza była mocno obsadzona. Będzie co nadrabiać w przyszłym roku.

Wrażenia końcowe - było warto. Reanimowany po niemal dwóch latach Cube z nowym kokpitem i zestawem leciutkich RaceKingów (440g opona), piękne tereny doliny Słupii i wyjątkowo nieasfaltowa trasa. Do tego sporo punktow ustawionych z pomysłem, gdzie harpaganowe podbijanie w przelocie nie przeszłoby. 



Trzeba bedzie wrócić za rok.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!