Dystans59.20 km Teren20.10 km Czas04:29 Podjazdy815 m
Temp.7.0 °C SprzętCube
Jesienny Tułacz
Kategoria mtbo
Nocne Tułacze to górna półka orientacji rowerowej, tutaj nie ma czegoś takiego jak prosty najazd. Niestety, po zmianach z 2015 roku edycja jesienna jest już jedyną edycją nocną, pozostałe dwie są imprezami dziennymi. A różnica między jazdą za dnia a nocą jest taka, jak między jazdą szlakiem rowerowym po asfaltowej  ścieżce a jazdą na azymut po lesie. Niby ta sama mapa, ta sama drożnia, ale mocno ograniczone pole widzenia, brak perspektywy i zmęczenie sprawiają, że na najprostszym najeździe można się srogo pomylić i wylądować w przysłowiowych malinach. 
My wylądowaliśmy tak trzykrotnie. Pod rząd. Nieuwaga i hurraoptymizm zostały zweryfikowane bez litości, a nasz zapał złamany. W drodze powrotnej o mało nie umarło tylne koło. Najpierw na kasztanach guma, a potem na kapciu centra. Nie chciało mi się w deszczu rozbierać roweru, więc skończyło się trzema pompowaniami i jazdą na flaku. W bazie myślałem, że nogi mi odpadną.

Także w tym roku bez pudła, za to z nowymi doświadczeniami. Mapa z przejazdem poniżej, pełen rozmiar podlinkowany pod mapę.

Jesienny Tułacz TR50

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!